top of page

Serwis informacyjny

Zdjęcie autoraWitold Augustyn

NIECODZIENNIK

ODC. 34 – PRAWO OD KUCHNI


Nie myślcie, że przyszedłem po to, aby rozluźniać przepisy Prawa czy przesłanie Proroków. Nie przyszedłem ich rozluźniać, lecz aby samemu zrealizować wszystko, o czym mówią te pisma. Dlatego uroczyście wam oświadczam, że do czasu, w którym obecne Niebiosa i doczesna Ziemia przeminą, żadna litera, nawet ta najmniejsza, nie zmieni się w Prawie Mojżeszowym, gdyż Prawo to odwzorowuje Bożą świętość, która nigdy się nie dezaktualizuje. Kto zaś chciałby nauczać Prawa w inny sposób albo inaczej interpretować jego rolę, rozluźniając przy tym jego przepisy, choćby nawet najmniejsze – i tak nauczał innych – ten będzie najmniejszy w Królestwie Niebios! Ten zaś, kto by mnie naśladował i nauczał o tym Prawie jak ja, ten będzie wielki w Królestwie Niebios.

Mateusz 5, 17-19 (NPD)


Wyobraźmy sobie, że Prawo to nie tylko zestaw reguł do ślepego naśladowania, ale drogowskaz prowadzący do głębszego zrozumienia Bożego zamysłu. Chrystus jako Mistrz par excellence, nie ograniczał się do dosłownego cytowania przepisów.  On je interpretował, wcielał w życie, pokazując, że prawdziwe znaczenie Prawa jest znacznie głębsze. To tak, jakby zamiast opowiadać o muzyce, nauczył nas grać na instrumentach serca i ducha.

 

Komentáře


bottom of page