Doktor Dolittle i jego CatGPT
Wyobraź sobie, że obok ChatGPT pojawi się CatGPT, AI pozwalające komunikować się z naszymi kotami poprzez miauczenie czy mruczenie.
Chociaż modele językowe są biegłe w ludzkiej mowie, wielu zastanawia się, czy AI może komunikować się ze zwierzętami.
Dwaj neurobiolodzy, Yossi Yovel i Oded Rechavi z Uniwersytetu w Tel Awiwie, zachęcają do otwarcia projektu pod nazwą "Wyzwanie Doktora Dolittle". W założeniu AI będzie komunikować się ze zwierzęciem, używając jego naturalnych sygnałów werbalnych, w różnych kontekstach, wywołując reakcję tak, jakby komunikowało się z innym osobnikiem.
Przykładem jest taniec pszczół wskazujący źródło pożywienia. Naukowcy stworzyli robo-pszczołę, która potrafi przekazać te informacje, ale jest to ograniczone do jednego kontekstu.
Choć pewnego dnia AI być może zinterpretuje emocje naszego kota, to ludzka mowa jest na tyle złożona, że trudno ją będzie przełożyć na język zwierząt. Filozof Ludwig Wittgenstein twierdził, że nawet gdyby lew mówił, nie zrozumielibyśmy go.
Yovel i Rechavi wskazują, że komunikacja zwierzęca jest bardziej złożona, niż nam się wydaje.
AI może pomóc w jej zrozumieniu, ale prawdziwa komunikacja na poziomie Doktora Dolittle? To może okazać się niemożliwe tak, jak video rozmowy czy załogowe loty w kosmos za czasów naszych pradziadków.
U źródła: CARLY CASSELLA, Current Biology
Comments