top of page

Serwis informacyjny

Zdjęcie autoraWitold Augustyn

CZY MODLITWA MA SENS?

NIECODZIENNIK ODC. 164



W czasie swojej modlitwy nie powtarzajcie się też jak poganie. Oni myślą, że dzięki wielomówności zostaną wysłuchani. Nie bądźcie do nich podobni - wasz Ojciec zna wasze potrzeby, zanim Mu je przedstawicie. Wy módlcie się w taki sposób, Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech świętość otacza Twe imię. Niech Twoje Królestwo nastanie i Twoja wola ziemią zawładnie tak, jak włada niebem. Prosimy Ciebie, daj nam dziś naszego powszedniego chleba. I przebacz winy tak jak my wobec nas winnym, przebaczyliśmy. Bądź przy nas także w chwili próby, aby zachować nas od złego, ponieważ Twoje jest Królestwo, moc i chwała - na wieki. Amen. Bo jeśli wybaczycie ludziom ich upadki, i wam wybaczy wasz Ojciec w niebie. Jeśli jednak nie wybaczycie ludziom, to wasz Ojciec nie wybaczy i wam waszych upadków.

MATEUSZ 6, 7-15 (NPD)


Modlitwa. Czym jest modlitwa? Z pewnością każdy z nas ma swoją definicję, swoje doświadczenia i zmagania. Możemy powiedzieć, że to rozmowa naszej duszy z Bogiem, pełna głębokich wyznań. Może to być uważne milczenie w obecności Stwórcy, oddanie Mu chwały i dziękczynienie. Czasami jest to nasze wołanie o pomoc, a czasem nawet skargi, gdy życie zdaje się rzucać nam wyzwania, którym nie możemy sprostać.

 

Ale czy kiedykolwiek przyszło nam do głowy, że możemy traktować modlitwę jako narzędzie do manipulacji Bogiem? „Panie Boże, proszę, spraw, aby mój szef zmienił zdanie!”, „Boże, jeśli wygram w loterii, obiecuję, że będę lepszym człowiekiem!” To brzmi znajomo? Cóż, może to być śmieszne, ale jest w tym coś przerażająco prawdziwego. Próbujemy przekonać Boga do działania zgodnie z naszymi oczekiwaniami, jakbyśmy my sami wiedzieli lepiej, co jest dla nas dobre.


 

Comments


bottom of page