top of page

Serwis informacyjny

KOLACJA Z TWOIM WROGIEM

NIECODZIENNIK ODC. 64


Po tym wydarzeniu Jezus ruszył dalej. Mijając punkt poboru podatków, zwrócił uwagę na pewnego człowieka imieniem Lewi, który tam pracował. Podszedł do niego i powiedział: — Przyłącz się do mnie! Ten zaś natychmiast wstał, zostawił wszystko i zaczął Mu towarzyszyć. Aby uhonorować Jezusa, Lewi urządził dla Niego w swym domu wielkie przyjęcie. Przyszło na nie wielu poborców podatkowych, a także innych ludzi z nimi związanych. Gdy wieść o tej uczcie dotarła do faryzeuszy i uczonych w Piśmie, zaczęli między sobą szemrać i atakować uczniów Jezusa pytaniami: — Dlaczego siadacie do stołu z poborcami i grzesznikami? Słysząc to, Jezus odpowiedział: — Lekarza potrzebują ci, którzy się źle mają, a nie zdrowi. Ja przyszedłem po to, by do opamiętania wezwać grzeszników, a nie tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych.


ŁUKASZ 5, 27-32 (NPD)

 

W życiu każdego z nas zdarzają się momenty, które można porównać do spotkania z kimś wyjątkowym a na dodatek w najmniej oczekiwanym miejscu. Wyobraźcie sobie scenę: idziemy sobie zatłoczoną ulicą, a ktoś nagle woła nas po imieniu. Zatrzymujemy się zaskoczeni. Nie, to nie jest znajomy z pracy ani stary przyjaciel z liceum, którego nie widzieliśmy od lat. To Jezus, który mówi: "Przyłącz się do mnie!" Czyż to nie brzmi jak najbardziej nieoczekiwane zaproszenie na ekskluzywną kolację, którego wcześniej trudno było się spodziewać?


 

bottom of page